sklep kuzniewski.pl portal lab-kuzniewski.pl
Powrót do strony głównejWięcej danych kontaktowych

Wybierz kategorię
Producent
Certyfikaty

Jak było naprawdę i ostrzeżenie przed firmą BlackBerg sp. z o.o. (Veriz)

01-09-2017, 05:18

Uprzejmie informujemy, że sklep kuzniewski.pl funkcjonuje w pełni normalnie i na bieżąco realizuje zamówienia klientów, stopniowo odzyskując dawną pozycję.

Do dnia 31 lipca 2017 roku był obsługiwany przez firmę kuzniewski.pl Dariusz Kuźniewski, która przeprowadza postępowanie sanacyjne zgodnie z decyzją sądu z dnia 7 maja 2018 roku.

W tej chwili sklep kuzniewski.pl za zgodą sądu wynajmuje firma Laptopy biznesowe Sp. z o.o., a pozyskane z tego tytułu środki przeznaczane są na postępowanie sanacyjne.

Spółka Laptopy biznesowe jest wspólnym przedsięwzięciem Dariusza Kuźniewskiego i części byłych pracowników, którzy zdecydowali się odbudować sklep kuzniewski.pl.

Zapraszamy do składania zapytań i zamówień.


Historia o tym w jaki sposób prawie straciłem firmę i sam dostarczyłem (bo nawet nie sprzedałem) sznur, na którym próbowano mnie powiesić.

Piszę o tym, aby sprostować nieprawdziwe twierdzenia, które pojawiły się na mój temat w Internecie, spróbować oczyścić moje imię a także pokazać klientom i byłym pracownikom w jaki sposób próbowano ich oszukać. Nie mam czasu śledzić tego na bieżąco, a tym bardziej dementować.

Postaram się, żeby informacja ta nie była zbyt rozwlekła, dlatego też pewne wątki poboczne nie zostaną w niej wspomniane.

Niestety wiadomość ta została w wielu miejscach „ocenzurowana” przez prawników dla dobra spraw karnych i cywilnych, które zostaną przeze mnie wytoczone w związku z tą sytuacją. Proszę o zrozumienie. Myślę jednak, że inteligentny czytelnik będzie potrafił dopowiedzieć sobie wątki, które z konieczności zostały tutaj pominięte.

Sprawa ta dotyczy działania kilku byłych pracowników kuzniewski.pl i powołanej przez nich firmy BlackBerg sp. z o.o., której są oni udziałowcami i członkami zarządu. Ich dane osobowe można bez problemu pobrać z ogólnodostępnych rejestrów:

- Marta Skałecka, 89062302620, w BlackBerg udziałowiec 25% i członek zarządu,
- Marta Szramka, 77021805806, w BlackBerg udziałowiec 25% i członek zarządu,
- Małgorzata Jarmuż, 85123007440, w BlackBerg udziałowiec 25% i członek zarządu,
- Jakub Zelich, 79012001518, w BlackBerg udziałowiec 25% i członek zarządu.

Były to osoby ze ścisłego kierownictwa kuzniewski.pl. Ze stanowisk dyrektorskich pozostawał jedynie Dyrektor Marketingu, którego uprawnienia wspomniane wyżej osoby starały się maksymalnie zminimalizować. Dlatego też proces, który został przeprowadzony stał się w ogóle możliwy.

Z perspektywy czasu uznaję że byłem bardzo naiwny. Tłumaczę sobie, że jednak trzeba ufać ludziom, zwłaszcza najbliższym współpracownikom.

Firma kuzniewski.pl specjalizuje się w dostarczaniu sprzętu informatycznego, głównie laptopów, przede wszystkim do klientów biznesowych. W niewielkim stopniu uczestniczy w rynku przetargów publicznych, a do konsumentów kieruje wyłącznie ofertę rozwiązań konsumenckich pod markami GameRagon.pl i Saelic. W ciągu 9 lat działalności rozrosła się od jednoosobowej firmy do grupy ponad 60 pracowników i przychodów na poziomie 56 mln rocznie. Przez cały ten okres działała w formie jednoosobowej działalności gospodarczej prowadzonej przeze mnie.

Dynamiczny rozwój został zastopowany przez spektakularny kryzys w branży IT, którego jedną z przyczyn było odcięcie środków na przetargi publiczne w kwocie ponad 2,5 mld zł rocznie, co spowodowało problemy wielu firm, falę bankructw oraz zatory płatnicze.

Równocześnie sporym problemem dla branży były wielorakie negatywne konsekwencje działań szajek wyłudzających VAT, które najpierw generowały pojawienie się nienaturalnie taniego towaru a w momencie, gdy państwo zaczęło walczyć z tym przestępczym procederem, zmniejszeniem zaufania ze strony instytucji kredytujących rynek IT wobec z firm z branży IT.

Dlatego w ostatnim czasie, paradoksalnie z przyczyn dostępności do kredytu, bardziej opłacalne jest być nowym podmiotem niż takim z wieloletnią historią, nawet jeżeli nigdy nie kupowało się towaru z podejrzanych źródeł a tylko i wyłącznie poprzez oficjalną polską dystrybucję.

W związku z powyższym w firmie pojawiła się propozycja, aby operatorem sklepów kuzniewski.pl i GameRagon.pl stała się nowa spółka, która przejmie zobowiązania „kuzniewski.pl Dariusz Kuźniewski” a poprzez swoją naturę kapitałową pozwoli na dołączenie do firmy inwestora zewnętrznego co dałoby szansę na ekspansję firmy.

Z perspektywy czasu widać jak wyrafinowaną grę przeprowadziły osoby z BlackBerg sp. z o.o., którym udało się przekonać nie tylko mnie do tego pomysłu, ale również jednego z dystrybutorów.

Z mojej strony już od jakiegoś czasu pojawiała się chęć wycofania się z zajmowania firmą przez całą dobę. Przez ten fakt całkowicie pozbawiłem się życia prywatnego, a firmie poświęcałem wszystko. W pewnym momencie uświadomiłem sobie, że w zasadzie nie mam znajomych poza firmą. Co prawda myślałem, że mam przyjaciół w firmie, ale jak wielką okazało się to iluzją to wiem dopiero teraz. Dość powiedzieć, że mieszkałem w budynku firmy, a moje przyjście do pracy sprowadzało się do zejścia po schodach.

Chciałem powierzyć więcej zadań osobom z kierownictwa firmy a samemu wycofać się.

Planem w związku z sytuacją rynkową było ograniczenie kosztów firmy, skupienie się bardziej na sprzedaży internetowej, rezygnacja z niektórych lokalizacji a w samym Poznaniu zmniejszenie siedziby.

Ironią jest to, że w momencie, gdy wspomniane wyżej cztery osoby kupiły spółkę „Varna Inwestycje sp. z o.o.” i zmieniły jej nazwę na wymyśloną przez nich BlackBerg sp. z o.o. nie odebrałem tego jako chęć oszukania mnie, ale po prostu ucieszyłem się, że są samodzielni i nie muszę się wszystkim zajmować. Na moje pytanie o rozszerzenie składu udziałowców odpowiedzieli, że teraz złożony jest wniosek do sądu o zmiany w KRS przez co lepiej nie robić kolejnego aktu notarialnego w tym momencie i lepiej poczekać z tym do sierpnia.

Z mojej strony czułem się bezpieczny, gdyż byłem nadal w posiadaniu domeny kuzniewski.pl oraz nie podpisałbym umowy z BlackBerg na zostanie operatorem sklepów do momentu, gdy nie nastąpią zmiany kapitałowe.

Nie pomyślałem, że celem tych osób jest tak naprawdę zniszczenie firmy, wykradzenie bazy klientów, „przejęcie” kluczowych pracowników, przywłaszczenie sprzętu, pozyskanie ode mnie kapitału oraz kilka elementów, które dla dobra przyszłych postępowań nie mogę teraz wspomnieć.

Aby nowa firma mogła funkcjonować została podpisana umowa pożyczki między mną a wspomnianą spółką. Z mojej perspektywy nie był to problem, ponieważ za chwilę sam miałem być jej udziałowcem. W tym miejscu muszę powiedzieć, że miałem wielkie szczęście, że zabrałem kopię umowy pożyczki a nie poleciłem tak jak zawsze, aby dział księgowości umieścił ją w segregatorze z moimi prywatnymi umowami. Była to sytuacja absolutnie wyjątkowa. Może był to przypadek a może resztki trzeźwości w niezmierzonym morzu naiwnych działań, na które mnie namówiono. W każdym razie nie chcę nawet myśleć jaka byłaby moja pozycja gdybym nie miał tej kopii umowy. Nie muszę chyba wspominać, że wiele kopii umów 31 lipca br. tajemniczo zniknęło z działu księgowości.










Plan działania zakładał, że 31 lipca 2017r. wycofuję się z bezpośredniego zarządzania, pracownicy zostają zwolnieni i ich zdecydowana większość natychmiast zatrudniona przez BlackBerg sp. z o.o., a w ciągu kilku dni po załatwieniu formalności, nowy podmiot zostaje operatorem sklepów kuzniewski.pl i GameRagon.pl. Ja sam miałem zarządzać działaniami sklepów w Internecie i ich wizerunkiem, ale już nie bezpośrednio pracownikami, czym przez ostatnie lata byłem bardzo zmęczony.

Powinienem już coś podejrzewać w ostatnich dniach lipca, gdy wcześniej obiecana pomoc przy przeprowadzce ze strony osób z BlackBerg była minimalna. Ostatecznie w weekend 29-30 lipca non stop kursowałem przewożąc swoje prywatne rzeczy. Dużą operacją było przewiezienie kilkudziesięciu jednostek broni palnej i kilkunastu tysięcy sztuk amunicji, co jest związane z tym, że firma kuzniewski.pl Dariusz Kuźniewski trudni się także szkoleniami strzeleckimi o czym niewiele osób wie.

Osoby z BlackBerg namówiły mnie żebym nie pojawiał się 31 lipca w firmie i to one wszystko załatwią. Jedyne co zrobiłem to napisałem imienne listy do pracowników, mając na myśli przede wszystkim te osoby z lokalizacji innej niż poznańska, które niestety nie znalazłyby zatrudnienia w BlackBerg.

Mniej więcej do południa 31 lipca miałem jeszcze kontakt z kierownictwem firmy, później poszedłem spać po nieprzespanym weekendzie.

Jakież było moje zdziwienie następnego dnia, gdy osoby z BlackBerg nie odbierały telefonów i nie odpisywały na sms-y. Potem dowiedziałem się, że Jakub Zelich już rano 31 lipca dzwonił i rozsyłał maile do ludzi z branży IT o upadłości kuzniewski.pl. W Internecie znalazłem masę hejtu na moją osobę, oskarżenia o kradzież sprzętu klientów serwisowych i informacje o upadłości firmy. Uświadomiłem sobie, że zostałem bez pracowników, z utraconym wizerunkiem i w tej sytuacji jedyne co można zrobić to zapowiedzieć złożenie wniosku o upadłość. Nawet przez myśl mi wtedy nie przyszło, że mogłem zostać oszukany przez osoby BlackBerg i oni wcale nie mają zamiaru prowadzić dalej sklepów kuzniewski.pl i GameRagon.pl.




Po pewnym czasie udało mi się spotkać z Jakubem Zelichem. Spotkanie odbywało się na parkingu Castoramy, gdzie dowiedziałem się, że wg niego pracownicy nakradli sprzęt i generują masę hejtu w Internecie. W tej sytuacji „dziewczyny” wycofują się z prowadzenia sklepów i może wrócą do tego za kilka miesięcy, a on sam nie jest w stanie tego robić. Dowiedziałem się, że byłem w ostatnim czasie apodyktyczny i nie dało się ze mną współpracować. Pojawiło się jeszcze kilka innych oskarżeń. Jakub Zelich przekazał mi dyski z monitoringu oraz z serwera wewnątrz firmy, a także klucze do magazynu zewnętrznego (które miał wyłącznie on), gdzie miała być wywieziona księgowość firmy i zbędne wyposażenie. Pojawiła się sugestia, że nie powinienem pojawiać się publicznie, bo „wiele osób się na mnie szykuje”. Jakub Zelich oświadczył, że to jego ostatnie spotkanie ze mną i że lepiej dla niego żebyśmy nie mieli ze sobą nic wspólnego i że co najwyżej możemy wymieniać maile.

Jakie było moje zdziwienie, gdy pojechałem do siedziby firmy przy Grunwaldzkiej 62 w Poznaniu, że: brama jest uchylona, boczne drzwi nie zamknięte, niewłączone alarmy, w serwerowni wyrwane wszystkie kable oraz zniszczona kamera. W samej firmie brak wiele elementów wyposażenia, niektóre pokoje wywiezione w pełni.

Później potwierdziły się doniesienia z Internetu, że do magazynu zewnętrznego została wywieziona część zapasu magazynowego firmy.

W zasadzie wszystko odbyło się nie tak jak miało być. Przyznaję, że naprawdę uwierzyłem, że byłem zbyt władczy (o ironio) i że naprawdę osoby z BlackBerg spotkały się z masą hejtu i dlatego się wycofują.

Napisałem nawet przeprosiny, których się teraz wstydzę, ale myślę, że dobrze one oddają jak się wtedy czułem i jak bardzo byłem zmanipulowany. Oczywiście odpowiedzi nie dostałem.







Muszę przyznać, że osoby z BlackBerg manipulację wymyśliły całkiem niezłą. Nie było tak, że mieli zgodne zdanie w sprawach firmowych. Często się spierali a nawet kłócili. Teraz wiem, że to wszystko było na pokaz. Problem w tym, że gdy prezentowali zgodne zdanie to naprawdę byłem przekonany, że tak właśnie jest. W ten sposób na przestrzeni ostatnich miesięcy udało im się zwolnić z firmy niewygodne dla siebie osoby, zniechęcić mnie do współpracowników a nawet niektórych partnerów biznesowych. Teraz widzę, jak dałem się manipulować i jak wiele osób zostało przeze mnie źle potraktowanych.

Na początku sierpnia sprytnie też skierowano moją złość na pracowników serwisu, którzy wg Jakuba Zelicha mieli okraść mnie i klientów. Powiedziano mi, że z nieznanych im przyczyn serwisanci zabrali sprzęt klientów do swoich domów!




Sytuacja, w której się znalazłem była całkowicie niespodziewana i beznadziejna. Wszyscy pracownicy zwolnieni, puszczona informacja o upadłości, hejt w Internecie. Doszło to tego, że poprosiłem ekipę BlackBerg-a o pomoc. Wtedy myślałem jeszcze, że są po mojej stronie.




Oczywiście pomocy żadnej nie było. Z byłych pracowników tylko jedna osoba spytała jak naprawdę było i czy może potrzebuję pomocy. Myślę, że pokazuje to doskonale jak przebiegłą grę wykonały osoby z BlackBerg.

W pierwszych dniach sierpnia długo rozmyślałem o tym czy zostałem oszukany czy nie. Z jednej strony miałem te wszystkie słowa „Darek, tę firmę robimy tylko dla Ciebie, my tego nie potrzebujemy, mamy swoje życie” a z drugiej coraz więcej obiektywnych faktów bezczelnego działania na moją niekorzyść.

Dowiedziałem się, że BlackBerg może funkcjonować przy ul. Kopanina w Poznaniu. Jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że pod budynkiem stoją samochody wszystkich osób z zarządu BlackBerg i samochody niektórych byłych pracowników kuzniewski.pl.

Pracownicy kuzniewski.pl pytani czy tam pracują potwierdzali, że tak, ale dopiero montują sprzęt i że mają trzy małe pokoiki. Stało to w sprzeczności z tym, że masa wyposażenia mojej firmy zniknęła, w tym meble z pokoju konferencyjnego.

Z czasem odkrywałem kolejne rzeczy i na chwilę obecną można powiedzieć, że:
- zniszczono wyposażenie serwerowni
- jedna osoba z BlackBerg wzięła do domu rejestrator monitoringu z oddziału warszawskiego
- otrzymałem dyski monitoringu z 2015 roku
- dyski z serwera zostały uszkodzone i nieopisane. Nie sposób odtworzyć konfigurację RAID ośmiu dysków, co oznacza utratę wielu dokumentów firmy
- zniknęło wiele komputerów działu księgowości
- na wszystkie komputery, które zostały w firmie zostały założone hasła
- wiele telefonów komórkowych zostało pozbawionych kart SIM
- zniknęło masa wyposażenia
- brakuje wielu produktów z magazynu
- brakuje wielu dokumentów księgowych
- odłączono zasilanie w całej firmie
- zostawiono otwartą firmą bez włączonych alarmów
- nie pobrano kluczy od pracowników
- i wiele, wiele innych.

Wg mojej oceny działania te miały na celu rozmyć odpowiedzialność i znacznie utrudnić udowodnienie celowości pewnych działań wykonanych przez osoby z BlackBerg.

Ja sam nie otrzymałem od działu księgowości dostępu do kont bankowych firmy i dopiero po pewnym czasie w pełni je odzyskałem. Do teraz jednak nie zwrócono mi wszystkich kart płatniczych, w tym także do prywatnego konta.

Wszelkie próby polubownego odzyskania udzielonej pożyczki się nie udały. W połowie miesiąca została odnaleziona faktura na 60 tysięcy złotych za wyposażenie firmy.

Została ona wystawiona bez mojej zgody i bez mojego upoważnienia. Wydrukowano ją z dziwnego programu, z dziwną numeracją a same ceny wyposażenia zostały znacznie zaniżone. Próbowałem odebrać swój sprzęt, jednak w lokalu BlackBerg nie było nikogo z zarządu. Przy okazji okazało się, że lokal ma ok. 300 m2, a wyposażenie pokoju konferencyjnego dumnie stoi w ich pokoju konferencyjnym. Policja, która przybyła na miejsce sporządziła notatkę. Marta Szramka, była kierownik księgowości w kuzniewski.pl, która przyjechała po pewnym czasie, potwierdziła że to ona wystawiła tę fakturę.

To dla mnie cenna informacja, gdyż stanowi to potwierdzenie, że na moją szkodę wystawiła fakturę na rzecz firmy, której jest członkiem zarządu i 25% udziałowcem.










Równocześnie firma BlackBerg zaczęła korzystać z chronionej bazy klientów kuzniewski.pl i zaczęła kontaktować się z klientami próbując ich przejąć naruszając przy tym prawa klientów i łamiąc ustawę o nieuczciwej konkurencji.

Na działania te klienci skarżą się, czego przykładem jest poniższy skrin. Poza tym inni klienci publikowali inne maile, które otrzymali od Veriz, czyli od sklepu założonego przez BlackBerg.




Oświadczam, że w świetle powyższego będę walczył o odzyskanie mojego dobrego imienia i dobrego imienia firmy. Podejmę działania prawne w celu odzyskania przywłaszczonego mienia i dokumentacji, odzyskania środków z pożyczki a także rekompensaty za wszystkie działania podjęte na moją szkodę.

We współpracy z silnym partnerem w ciągu najbliższego czasu wznowię działalność kuzniewski.pl. W tej chwili próbuję ponownie zrekrutować pracowników. Zobowiązania firmy będą realizowane w miarę możliwości i podkreślam, że chcę się z nich wywiązać.

Nie po to zakładałem firmę pod moim nazwiskiem i formie prawnej jednoosobowej działalności gospodarczej, gdzie odpowiadam całym majątkiem, aby kogokolwiek oszukać i wyczytywać o sobie w Internecie, że zdefraudowałem duże środki i obecnie siedzę w Nowej Zelandii.

Jestem i będę w Polsce oraz będę walczył o odzyskanie pozycji firmy.

Wszystkich za wszystkie problemy, które wygenerowała moja naiwność jeszcze raz przepraszam.

Dariusz Kuźniewski


Uprzejmie informujemy, że sklep kuzniewski.pl funkcjonuje w pełni normalnie i na bieżąco realizuje zamówienia klientów, stopniowo odzyskując dawną pozycję.

Do dnia 31 lipca 2017 roku był obsługiwany przez firmę kuzniewski.pl Dariusz Kuźniewski, która przeprowadza postępowanie sanacyjne zgodnie z decyzją sądu z dnia 7 maja 2018 roku.

W tej chwili sklep kuzniewski.pl za zgodą sądu wynajmuje firma Laptopy biznesowe Sp. z o.o., a pozyskane z tego tytułu środki przeznaczane są na postępowanie sanacyjne.

Spółka Laptopy biznesowe jest wspólnym przedsięwzięciem Dariusza Kuźniewskiego i części byłych pracowników, którzy zdecydowali się odbudować sklep kuzniewski.pl.

Zapraszamy do składania zapytań i zamówień.




Koszyk
Produktów w koszyku: 0

zobacz zawartosc koszyka
Schowek
Brak produktów w schowku
Porównywarka
Wybierz produkty do porównania
Sklep internetowy
801 011 789
(61) 642 97 89
603 336 438
Referencje / Nasi klienci

Pakiet usług
W cenie sprzętu klient otrzymuje pakiet usług obejmujący m.in. sprawdzenie podzespołów i matrycy, instalację i konfigurację systemu, instalację programów czy pomoc techniczną. Ponadto dostępne są usługi dodatkowe.
Salon sprzedaży


kuzniewski.pl
ul. Swarzędzka 30
62-006 Gruszczyn
Serwis


Serwis kuzniewski.pl
ul. Swarzędzka 30
62-006 Gruszczyn

Godziny otwarcia:
Pon - Pt 8:00 - 15:00

serwis@kuzniewski.pl
603 335 124
Popularne
Podgląd zamówienia

Aby sprawdzić status zamówienia, prosimy o wpisanie jego unikalnego numeru


Informacje o sklepie
Poradniki
Płatności i dostawa
Nasze atuty
Kwestie formalne
 O firmie
 Misja
 Inicjatywy społeczne
 Nasi klienci / Referencje
 Kontakt
Jak korzystać ze strony?
Jak kupować?
Jaki komputer wybrać?
Jak wybrać laptopa?
Baza poradników
Bezpieczeństwo zakupów
Czas realizacji
Sposoby płatności
Koszty dostawy
Bezpieczeństwo dostawy
FAQ (Najczęściej zadawane pytania)
Dlaczego my?
Dlaczego najlepsze marki?
Gwarancja zwrotu towaru
Promocje
Pakiet usług
Regulamin
Uprawnienia gwarancyjne

Sklep internetowy kuzniewski.pl oferuje wysokiej klasy laptopy, tablety, stacje robocze, komputery stacjonarne oraz komputery All-in-One dla firm i instytucji. Do każdego zamówienia proponujemy darmowy pakiet usług. Tworzymy indywidualne konfiguracje. Sprzedajemy sprzęt renomowanych producentów z oficjalnej dystrybucji.

Zaprezentowana treść na wszystkich stronach sklepu, a w szczególności opisy, specyfikacje i ceny produktów,
nie stanowi oferty w rozumieniu Kodeksu cywilnego. Prosimy o zgłaszanie znalezionych błędów na adres sklep@kuzniewski.pl
© kuzniewski.pl
Wszelkie Prawa Zastrzeżone. All Rights Reserved.
Oprogramowanie KQS.store
ZAPRASZAMY DO KONTAKTU

Jeżeli mają Państwo jakiekolwiek pytania związane z ofertą sklepu np. potrzebują Państwo pomocy w doborze produktu prosimy o zostawienie danych kontaktowych a nasi specjaliści skontaktują się z Państwem.
Kontakt
Zapytanie ofertowe